Data publikacji: 30.05.2018
Oryginalny tytuł wiadomości prasowej: PIU: Jak nie stracić, rezerwując wakacje
Kategoria: wydarzenia, kultura, sztuka, rozrywka
Co czwarty Polak, planujący wczasy za granicą, wykupuje wycieczkę pod koniec wiosny.[1] Jadąc na wakacje poza Polskę, musimy pomyśleć o odpowiednim ubezpieczeniu. Bez niego narażamy się na konieczność pokrycia kosztów drogiego leczenia, skradzionego lub zniszczonego bagażu czy kosztów rezygnacji z wycieczki.
Co czwarty Polak, planujący wczasy za granicą, wykupuje wycieczkę pod koniec wiosny.[1] Jadąc na wakacje poza Polskę, musimy pomyśleć o odpowiednim ubezpieczeniu. Bez niego narażamy się na konieczność pokrycia kosztów drogiego leczenia, skradzionego lub zniszczonego bagażu czy kosztów rezygnacji z wycieczki.
Osoby wybierające się na wakacje z biurem podróży mają zapewnione ubezpieczenie. Zapewnia je touroperator. Warto jednak sprawdzić, do jakiej kwoty jesteśmy chronieni (suma ubezpieczenia) i dowiedzieć się, jaki jest zakres ubezpieczenia. Biuro podróży ma obowiązek ubezpieczyć uczestników zagranicznej wycieczki od kosztów leczenia i następstw nieszczęśliwych wypadków. Dlatego jeżeli chcemy rozszerzyć ubezpieczenie, np. o OC w życiu prywatnym, uprawianie sportu czy następstwa chorób przewlekłych, powinniśmy wybrać szerszy wariant ochrony. Warto też zwiększyć sumę ubezpieczenia, która pokryje ewentualne koszty związane z potencjalnym nieszczęśliwym zdarzeniem.
Osoby, które organizują wyjazd na własną rękę, powinny same zadbać o odpowiednią polisę. Takie ubezpieczenie może chronić jedną lub kilka osób (np. całą rodzinę). Podpisujemy zawsze tylko jedną umowę ubezpieczenia, ale chroni ona przed konsekwencjami nawet kilku rodzajów zdarzeń.
Wakacje albo pewny zwrot kosztów
Wykupując wakacje kilka miesięcy przed terminem, trudno przewidzieć, czy tuż przed wyjazdem ktoś z podróżujących nie zachoruje. Niezależnie od przyczyny, organizator wycieczki, przewoźnik czy właściciel hotelu będzie miał prawo do potrącenia ustalonej wcześniej w umowie kwoty za rezygnację. To w konsekwencji sprawi, że nie otrzymamy w całości sumy wpłaconej za wyjazd. Na rynku dostępne są ubezpieczenia, które po udokumentowaniu zdarzenia, np. poprzez zaświadczenie lekarskie, pokryją w całości koszty rezygnacji z podróży, np. biletu lotniczego czy kolejowego, a także imprezy turystycznej, nawet w trakcie jej trwania.
Wrażliwy sprzęt pod ochroną
Wyjeżdżając za granicę, dokumentujemy miejsca, które odwiedzamy. Wiele osób pisze bloga lub prowadzi swoje kanały w mediach społecznościowych. Do tego wykorzystuje się często profesjonalny i drogi sprzęt elektroniczny. Stąd warto, wybierając ubezpieczenie, pamiętać o odpowiednim zakresie. Zadbajmy także o odpowiednio wysoką sumę ubezpieczenia, która pokryje straty związane z ewentualną jego kradzieżą lub zniszczeniem. Warto także zadbać o bagaż, który w podróży może się zniszczyć lub zostać zgubiony.
Zdrowie na wakacjach
Wyjeżdżając poza granice Polski nie powinniśmy zapomnieć o zapewnieniu sobie oraz bliskim opieki medycznej. System opieki zdrowotnej w większości krajów różni się od tego funkcjonującego nad Wisłą. W niektórych państwach albo usługi medyczne są wyłącznie komercyjne, albo koszty procedur pokrywane są tylko częściowo przez system publiczny. Przykładowo, spora część ludzi jest przekonana, że Europejska Karta Ubezpieczenia Zdrowotnego (EKUZ) wystarczy przy podróżach po Europie. Tymczasem karta zapewnia dostęp do świadczeń w takim samym zakresie, co obywatelom kraju, w którym gościmy. Często zdarza się, że publiczny system opieki danego państwa nie obejmuje niektórych świadczeń medycznych i będziemy musieli pokryć te koszty samodzielnie. Poza tym EKUZ nie obejmuje kosztów transportu chorego do kraju czy akcji ratunkowej.
Ubezpieczenie kosztów leczenia gwarantuje organizację pomocy medycznej oraz jej sfinansowanie bądź zwrot kosztów poniesionych na tę pomoc. Posiadacze takiej polisy nie muszą ponosić także kosztów transportu medycznego. Wyjazdy zagraniczne, szczególnie w odległe zakątki globu, mogą wiązać się w takich przypadkach z dużymi wydatkami. Opłaty za leczenie i transport mogą sięgnąć nawet kilkuset tysięcy złotych. Przykładowo w 2015 r. finalny koszt leczenia i przelotu do Polski turysty, który potrzebował pomocy medycznej podczas urlopu w USA, wyniósł łącznie ponad 800 tys. zł.
Wiele pytań pojawia się przy okazji ubezpieczeń związanych z uprawianiem sportu – mówi Renata Orzechowska, ekspert Polskiej Izby Ubezpieczeń. – Ubezpieczyciele najczęściej dają nam do wyboru opcje takie jak wyczynowe lub amatorskie uprawianie sportu. Jak wybrać właściwie? Każdy zakład ubezpieczeń definiuje w warunkach ubezpieczenia, czym jest według niego wyczynowe, a czym amatorskie uprawianie sportu. Często w OWU wymienia się nawet konkretne dyscypliny sportowe.
Kluczem dopasowanie do potrzeb
Przed podpisaniem umowy ubezpieczenia musimy przeczytać warunki i zdecydować, która opcja jest właściwa dla nas. Jeśli mamy jakiekolwiek pytania, poprośmy o wyjaśnienia poprzez infolinię ubezpieczyciela. Aby maksymalnie szybko i sprawnie móc skorzystać z pomocy, zapoznajmy się przed wyjazdem z procedurą postępowania w razie wypadku. Jest ona szczegółowo opisana w ogólnych warunkach ubezpieczenia. W przypadku, gdy będziemy potrzebować pomocy lekarza, skontaktujmy się z ubezpieczycielem, który pomoże nam znaleźć odpowiednią placówkę w okolicy. Koszt polisy turystycznej dla całej rodziny na dwutygodniowe wczasy nie powinien przekraczać kilkuset złotych.
[1] Zagraniczne wakacje Polaków, http://www.pit.org.pl/media/1/002/1989.pdf
źródło: Biuro Prasowe Polska Izba Ubezpieczeń
Załączniki:
Hashtagi: #wydarzenia #kultura, sztuka, rozrywka